Polska Lewica
Przełącz nawigację
  • Strona Główna
  • Dokumenty
  • Zarząd
  • Krajowa Komisja Rewizyjna
  • Krajowy Sąd Partyjny
  • Video
  • PZD
  • Kontakt
  • Z kart historii

2021.01.12 Sanacyjne państwo przeciwko obywatelom

Epidemia COVID-19 to bez wątpienia największa tragedia dla Polski, Europy i świata od zakończenia II wojny światowej. Nie wynika z niej nic dobrego. „Dzięki” jednak tej traumie, „dzięki” temu, że poza jednodniowymi wypadami, zrezygnowałem od 12 marca 2020 r. z zaplanowanych uprzednio wyjazdów z Rzeszowa, miałem i mam tę przesympatyczną sposobność kilkukrotnego już zatrzymania się w Ropczycach, znanych mi wcześniej, teraz odkrytych jednak jako niespodziewane pied-à-terre. Ropczyce. Powstanie Ropczyckie. Tak mało znane, tak wytrwale zapominane, czy raczej poddane urzędowemu zapomnieniu. Dumny jestem z tego miasta, że jedną z ulic nazwało imieniem Bohaterów Nockowej, dumny jestem ze Szkoły Podstawowej w tejże Nockowej, że nosi miano Bohaterów Walk Chłopskich – to samo co SP nr 1 w Harcie, wsi bojowników Wielkiego Strajku Chłopskiego w roku 1937.

 

Czytaj więcej: 2021.01.12 Sanacyjne państwo przeciwko obywatelom

2021.01.07 Absencja wyborcza elektoratu lewicy, dlaczego?

Dziś (7 stycznia 2021 r) przeglądając internetowe teksty dotyczące lewicy, a w tym witrynę Fundacji "Naprzód", dowiedziałem się, że przed czterema laty opublikowano tam starannie opracowany przez Czesława Kuleszę, Katarzynę Piotrowską i Gavina Rae raport zatytułowany "Absencja wyborcza elektoratu lewicy. dlaczego?".Jest to jedyna znana mi poważnie podjęta próba zbadania przyczyn bardzo złego stanu polskiej lewicy i zaproponowania na tej podstawie sposobów naprawy. Waga tego opracowania jest więc ogromna, gdyż wszystko wskazuje na to, że inne tego rodzaju teksty (m.in. moje) zostały tak skutecznie przemilczane, że praktycznie nie istnieją.

Czytaj więcej: 2021.01.07 Absencja wyborcza elektoratu lewicy, dlaczego?

2021.01.04 O omijaniu kolejki.

Fot. Jacek Zdrojewski

 

Trwa wymiana zdań na temat tych, którzy ominęli kolejkę do szczepień. Cóż obywatelska postawa to nie była. Ale każdy z nas zrobił w życiu coś o czym chciałby zapomnieć i chciałby by inni zapomnieli. Zrobił coś czego się wstydzi. Ważne jak w takiej sytuacji się zachowuje.

Jeśli ma wystarczająco odwagi i przyzwoitości to przyznaje się do wpadki i po prostu przeprasza. Tak jak Andrzej i Maria Seweryn.

Jeśli jest prostakiem to kłamie, kluczy i szuka usprawiedliwień. Na krytykę odpowiada z arogancją wyższości.

Jeśli jest tchórzem - milczy i próbuje przeczekać. Burza minie, ludzie zapomną, wszystko wróci do normy.

Jeśli jest, jak mawiał sienkiewiczowski Kmicic, podłotą to się ukrywa i ukrywa swój udział w całym przedsięwzięciu.

Nasz wspólny narodowy i społeczny dramat polega na tym, ,że tych pierwszych, odważnych i przyzwoitych, jest tak dramatyczna mniejszość.

 

Przewodniczący Polskiej Lewicy

Jacek Zdrojewski          

2020.12.28 Rząd kolejny raz „łamie” Konstytucję RP

Wprowadzone w rozporządzeniu Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 r. ograniczenia swobody przemieszczania się i wolności zgromadzeń są niezgodne z Konstytucją RP.

Poniżej pełny tekst opinii prawnej, jaką sporządziłem na zlecenie Biura Analiz Sejmowych:

OPINIA PRAWNA
analizy zgodności z Konstytucją RP przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 grudnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii w zakresie, w jakim wprowadzają one ograniczenia w zakresie korzystania ze swobody przemieszczania się oraz wolności zgromadzeń

sporządzona na zlecenie: Biura Analiz Sejmowych, z dn. 22 grudnia 2020 r. przez: prof. dra hab. Marka Chmaja w dn. 23 grudnia 2020 r. w Warszawie

Czytaj więcej: 2020.12.28 Rząd kolejny raz „łamie” Konstytucję RP

2020.12.10 Delegalizacja KPP?

 

Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.

Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.

Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą.

Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.

Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.

 

To jeden z najpiękniejszych i najbardziej poruszających wierszy jakie znam.

Napisał go w obozie koncentracyjnym Dachau w 1942 r. antyfaszysta, luterański pastor Martin Niemöller.

 

W mikołajkową niedzielę Prokuratura Krajowa powiadomiła, że prokurator generalny nazwiskiem Ziobro złożył w tzw. Trybunale Konstytucyjnym wniosek o stwierdzenie, że

cele i działalność Komunistycznej Partii Polski są niezgodne z konstytucją. Wiadomość o tym przemknęła niczym błyskawica przez portale internetowe i równie szybko je opuściła. Ani w radiu, ani w telewizji nie usłyszałem niczego na ten temat. Czyżby nic się nie stało?

 

Nie należę do KPP, mam zaś do niej wiele sympatii i szacunku za wszystko, co z ogromnymi przerwami czyni od 1918 r., represjonowana przez sanację, rozwiązana przez stalinowski Komintern i zdziesiątkowana absurdalnymi czystkami, odrodzona na czas okupacji i później w 1965 r., odkąd z marszu prześladował ją Władysław Gomułka, wreszcie reaktywowana w 2002 r. Dumny jestem ze wspólnych naukowych przedsięwzięć, także z tekstów, które napisałem dla partyjnego „Brzasku”.

 

Najważniejsze dziś jest, by solidarność z represjonowanymi komunistami okazali – w myśl obywatelskiego nieposłuszeństwa – wszyscy ci, którzy uważają się za antypisowską, antyprawicową opozycję. Każdy, kto w tej sprawie milczy, niech wie, że milcząco wspiera burżuazyjno-klerykalny reżim. Liberalne media, które tak skwapliwie obnoszą się z hasłami obrony praw, nabrały wody w usta, przemilczały temat, zachowując się tak, jakby ich nie dotyczył, jakby nie dotyczył wszystkich Polaków. „Zdelegalizują komunistów? No i bardzo dobrze” – zdają się uważać rzekomi wrogowie opresyjnej dyktatury, ich to przecież „nie dotyczy”. Dotyczy i was, i mnie, i „FpM”. Wszystkich nas, po których przyjdą ci, co właśnie przyszli po komunistów.

 

Pomni faszystowskich zbrodni na wszystkich, którzy nie byli faszystami, protestujmy dziś przeciwko próbom delegalizacji każdej opozycyjnej partii. Jeśli kogokolwiek powstrzymują strach, wstyd, polityczna poprawność, obawa przed kojarzeniem go z komunistami, niech wie, że kiedy przyjdą po niego, nikt nie zaprotestuje, nikt nie będzie w stanie. Ja protestuję. Kto jeszcze?

Maciej Kijowski

 

Źródło: Tygodnik Fakty po Mitach nr 13 11-17 grudnia 2020 r.

  1. 2020.11.26 APEL DZIENNIKARZY I FOTOREPORTERÓW DO POLICJI
  2. 2020.11.20 Oświadczenie Polskiego PEN Clubu
  3. 2020.11.10 List otwarty Profesorów uczelni wyższych
  4. 2020.10.31 Kolejny szalony pomysł rządu?

Strona 4 z 27

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • ...
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • Jesteś tutaj:  
  • Start

Aktualności

  • 2022.04.20 Komuna śmiercią gardzi!
  • 2022.01.04 Rzeczpospolita działkowa
  • 2022.01.27 Co zamawia Prezes Młot
  • 2022.01.14 O cudach w PZD na przykładzie ROD Centralny w Koszalinie.
  • 2021.12.30 Jak PZD usiłuje spacyfikować ROD „Konwalia” w Mokrej Prawej

Login Form

  • Nie pamiętasz nazwy?
  • Nie pamiętasz hasła?

Do góry

© 2022 Polska Lewica