Jak Państwo pamiętacie w artykule pt. „O szykanach Zarządu ROD im. Centralny w Koszalinie.” zapowiedziałem, że opublikuję kolejny artykuł o tym jak Zarząd ROD im. Centralny w Koszalinie szykanuje działkowców, którzy ujawniają nieprawidłowości w jego działaniu.

W poprzednich artykułach pretekstem do szykan było zainstalowanie przez działkowca atestowanego zbiornika na nieczystości. Oczywiście działkowiec dochował wszystkich wymogów formalnych i Zarząd ROD im. Centralny w Koszalinie przegrał tą sprawę z kretesem.

Czy sądzicie, że tzw. działacze PZD zakończyli szykany w stosunku do działkowca to się Państwo mylicie. Teraz tzw. działacze Polskiego Związku Działkowców zaczęli szykanować działkowca z powodu rozliczeń za energię elektryczną. Podobno działkowiec ma zaległości w opłatach – co oczywiście nie jest prawdą. Redakcja strony www.polskalewica.pl posiada pełną dokumentację tych rozliczeń.

Przez wiele lat do czasu kiedy działkowicz nie ujawnił nieprawidłowości w funkcjonowaniu Zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Centralny w Koszalinie nie było żadnych problemów z rozliczaniem energii elektrycznej tego działkowca.

Problemy zaczęły się po bezprawnej wymianie przez Zarząd ROD licznika energii elektrycznej, który wykazywał jej zużycie przez działkowca. Wymianę licznika dokonano pod nieobecność działkowca ??? co w oczywisty sposób narusza uchwałę nr 285/2015 Prezydium Krajowej Rady PZD z dnia 5 listopada 2015 r. w sprawie zasad korzystanie z energii elektrycznej w rodzinnych ogrodach działkowych, która w art. 5 pkt. 4 stwierdza cytuję: „W trakcie przeprowadzania kontroli musi być obecny działkowiec lub inna wskazana przez niego osoba pełnoletnia.” Warto tu nadmienić, że wymiana licznika energii elektrycznej była dokonywana wielokrotnie u tego działkowca i zawsze pod jego nieobecność.

Pomimo wielokrotnych pism działkowca do Zarządu ROD z pytaniami o legalizację zamontowanych liczników, protokołów z ich wymiany itp. Otrzymywał odpowiedź, że wszystko jest w porządku i musi płacić za zużyty prąd tak jak rachunki wystawia Zarząd ROD. Dla Państwa informacji zużycie energii za okres 2007 – 2018 (12 lat) łącznie wyniosło 596 kWh a po wymianie licznika w samym 2019 roku aż 234 kWh.

Aby było ciekawiej działkowiec po rozmowie z autorem tego artykułu zamontował na swój koszt drugi licznik energii elektrycznej w celu porównania wskazań obu liczników (Zarządu ROD i „swojego”) i co się okazało. Licznik tzw. Zarządu ROD wskazał zużycie 161 kWh a licznik działkowca 62,7 kWh różnica jak widać 2,59 razy większe zużycie wskazuje licznik Zarządu ROD od licznika działkowca – wskazania dotyczą tego samego okresu rozliczeniowego.

Dla pełnej informacji dodam, że licznik działkowca został zainstalowany zgodnie z obowiązującymi przepisami przez osobę (firmę) mającą odpowiednie uprawnienia.

W związku z brakiem merytorycznej odpowiedzi Zarządu ROD im. Centralny w Koszalinie działkowiec poinformował o sytuacji Prezesa PZD Eugeniusza Kondrackiego.

Prezes Kondracki polecił Okręgowemu Zarządowi PZD w Koszalinie wyjaśnienie stawianych przez działkowca zarzutów, jednak jak to bywa w Polskim Związku Działkowców tzw. działacze „oleli” polecenia Prezesa Związku.

W następstwie bardzo powolnej reakcji władz PZD na nieprawidłowości w działalności Zarządu ROD im. Centralny w Koszalinie działkowiec skierował sprawę do postępowania sądowego. O wynikach tego postępowania poinformujemy w oddzielnym artykule.

cdn