O tym dlaczego Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD jest bankrutem cz. 2 - Indolencja prawna - miliony strat.

Jak poinformował w dniu 29 stycznia 2016 r. na posiedzeniu Okręgowego Zarządu Mazowieckiego I Wiceprezes OZM PZD Grzegorz Oracz odczytując protokół kontroli przeprowadzonej przez Krajową Komisję Rewizyjną PZD oraz zespół specjalistów z Krajowej Rady PZD

 

W powyższym protokóle jest zawarta następująca informacja:

Na posiedzeniu Prezydium w dniu 30 lipca 2015 r. Główna Księgowa OZM PZD w Warszawie poinformowała zebranych, że koszt y Okręgowego Zjazdu (OZM PZD w Warszawie, który odbył się w 2015 r.) wyniosły 179.000,00 zł słownie sto siedemdziesiąt dziewięć tysięcy. Warto zaznaczyć, że to był drugi Zjazd Okręgowy w ciągu roku ponieważ wszyscy wiemy, że zjazd, który odbył się w 2014 roku był nielegalny popatrz Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 18 czerwca 2015 r.

 

A teraz zajmijmy się kalkulacją ile kosztowała indolencja prawna działaczy i prawników PZD.

Dla oszacowania kosztów przyjmujemy następujące założenia:

1. Liczba okręgów w PZD - 26

2. Ze względu na zróżnicowanie wielkości okręgów przyjmujemy, że w 13 okręgach koszty organizacji zjazdów wyniosły tyle co w OZM PZD w Warszawie tzn. 179.000,00 zł.

3. Ze względu na zróżnicowanie wielkości okręgów przyjmujemy, że w 13 okręgach koszty organizacji zjazdów wyniosły 50% kosztu OZM PZD w Warszawie tzn. 89.500,00 zł.

4. Koszt Zjazdu Krajowego jest wyższy o 50% (zjazd trwał parę dni) niż koszt zjazdu w OZM PZD w Warszawie i wynosi 268.500,00 zł.

 

 

Tab. 1. Zestawienie kosztów organizacji Zjazdów Okręgowych i Krajowego

L.p.

Koszty

Kwota (zł)

1.

Koszt Zjazdów Okręgowych w 13 (dużych) okręgach 13 * 179.000,00

2.327.000,00

2.

Koszt Zjazdów Okręgowych w 13 (małych) okręgach 13 *   89.500,00

1.163.500,00

3.

Koszt Zjazdu Krajowego PZD

268.500,00

RAZEM STRATY

3.759.000,00

 

A teraz parę pytań do władz krajowych i okręgowych Polskiego Związku Działkowców:

 

1. Czy ktoś podjął działania zmierzające do zwrotu tych pieniędzy do kasy związku. Przecież organizowanie w przeciągu roku dwóch zjazdów jest ewidentnym przykładem działania na szkodę związku. Większość działkowców wiedziała od początku, że zjazdy organizowane w 2014 roku są nielegalne. Tylko upór tzw. działaczy, którzy zaklinali rzeczywistość i zwołali zjazd z kolesiami jako delegatami doprowadził do tych gigantycznych strat. Powtórzę SZACUNKOWE STRATY WYNIOSŁY TRZY MILIONY SIEDEMSET PIĘĆDZIESIĄT DZIEWIĘĆ TYSIĘCY ZŁOTYCH.  Oczywiście o ile władze PZD ujawnią rzeczywiste koszty dokonamy korekty naszych wyliczeń.

 

2. Kto jest imiennie odpowiedzialny. Czy Prezes PZD (wszystkim nam znany)? Czy może Kierownik Wydziału Prezydialnego (wiemy kto pełni tę funkcję pomimo braku tych informacji na stronie www.pzd.pl) wraz z ekipą prawników tam zatrudnionych, to oni swoimi nieudolnymi opiniami prawnymi twierdzili, że zjazdy odbyte w 2014 roku są prawomocne i popierali stanowisko tzw. działaczy PZD (kolesiów wybranych na delegatów) o poprawnym ich wyborze.

 

 

 

Czekamy na wyjaśnienia kompetentnych przedstawicieli Polskiego Związku Działkowców.

 

Ciąg dalszy nastąpi.