W dzisiejszym artykule zajmiemy się kolejnym wyrokiem sądowym w którym tzw. działacze Polskiego Związku Działkowców wykorzystując obowiązujące prawo szykanują działkowców, którzy ujawniają nieprawidłowości w działalności PZD.
Sprawę tą już opisywałem w artykule pt. 2020.06.01 Działkowcy górą!!!
Sprawa dotyczy bezprawnego pozbawienia przez Zarząd ROD im. „Centralny” w Koszalinie działkowców prawa do działki. Jak to zwykle bywa chciejstwo tzw. działaczy Polskiego Związku Działkowców nie ma nic wspólnego z prawem czemu to w uzasadnieniu wyroku dał wyraz Sąd Rejonowy w Koszalinie (sygn. akt I C 1787/18).
Pomimo tego, że Sąd Rejonowy w Koszalinie wykazał bezpodstawność decyzji Zarządu ROD im. Centralny” w Koszalinie o pozbawieniu prawa do działki. Działacze PZD skierowali apelację do Sądu Okręgowego w Koszalinie. Oczywistym było, że Sąd Okręgowy w Koszalinie odrzuci tą apelację z powodów formalnych. Analizując wyrok w tej sprawie (sygn. akt VII Ca 200/19) należy wskazać, że Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia Sądu Rejonowego cytuję z uzasadnienia wyroku:
„Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie okazała się zasadna. Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji oraz podzielił ocenę tego Sądu co do niezasadności powództwa.”
Inną sprawą podniesioną przez Sąd Okręgowy w Koszalinie była sprawa dowodów dostarczonych przez pozwanego (tzn. pełnomocnika PZD) cytuję z uzasadnienia wyroku:
„Zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. dotyczył błędnego ustalenia, że strona pozwana nie skierowała do powodów upomnień związanych z niewłaściwym użytkowanie działki oraz, że powodowie poznali treść spornych uchwał dopiero z chwilą ich doręczenia w dniu 29 maja 2018 r.
Wobec tego, że pozwany dopatrywał się naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w wadliwej ocenie twierdzeń powodów, wyjaśnić należało, że przepis ten dotyczy oceny dowodów, a twierdzenia powodów dowodami nie są. Ocena zaś dowodów winna zostać dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, którego twierdzenia stron są elementem.
Jeśli pozwany twierdził w apelacji, że fakt niedoręczenia powodom upomnienia został ustalony błędnie, to winien wskazać, jaki dowód (przeprowadzony w sprawie i wadliwie oceniony przez Sąd pierwszej instancji) potwierdzał doręczenie takiego upomnienia. Takiego dowodu pozwany nie wskazał, ani nawet nie wyjaśnił kiedy to powodom takie upomnienie - według pozwanego - miałoby zostać doręczone. Skoro zaś pozwany nie potrafił nawet (również w apelacji) skonkretyzować okoliczności, w których powodom miałoby zostać doręczone pisemne upomnienie, to również zarzut naruszenia art. 299 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron na tę okoliczność, Sąd Okręgowy uznał za chybiony.”
Jak widzicie Państwo tzw. działacze Polskiego Związku Działkowców za Wasze pieniądze szykanują działkowców którzy ujawniają nieprawidłowości w działaniach władz PZD. Koszty przegranych procesów obciążą jak to bywa w PZD działkowców a nie niedouczonych działaczy, którzy nie przestrzegają obowiązującego prawa. Nieudolność działaczy i ich pełnomocników procesowych (którzy przecież nie pracują za darmo) obciąży działkowców.
Drodzy działkowcy możecie się przed tym bronić – wykorzystajcie art. 35 pkt. 2 Statutu PZD cytuję: „2. Członek organu winny działania lub zaniechania, przez które PZD (czyli Wy działkowcy – dopisek autora) poniósł szkodę, odpowiada za nią osobiście.” A przecież koszty sądowe przegranego procesu są ewidentną szkodą jaką ponieśli działkowcy z powodu indolencji tzw. działaczy PZD. Żądajcie zwrotu wszelkich opłat, jaki ma uiścić ogród od niedouczonych tzw. działaczy. Ustalenie tych osób nie będzie trudne przecież wiadomo kto w imieniu Zarządów ROD podpisuje dokumenty.
cdn