Waldemar Witkowski
kandydat LEWICY pozaparlamentarnej
na Prezydenta Polski
- Przewodniczący Unii Pracy, partii która na polskiej scenie politycznej funkcjonuje od 28 lat, a jej założycielami byli Karol Modzelewski, Aleksander Małachowski, Ryszard Bugaj, Marek Pol.
- Były wicewojewoda wielkopolski i wiceprzewodniczący sejmiku województwa wielkopolskiego.
- Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej im. Hipolita Cegielskiego w Poznaniu oraz Za-ca Przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej
- Działacz sportowy, prezes Poznańskiego Klubu Sportowego ”Posnania”.
- Od lat działacz społeczny i polityczny pomagający w rozwiązywaniu codziennych problemów mieszkańcom Wielkopolski.
Waldemar Witkowski od zawsze głosił:
po pierwsze człowiek,
po drugie praca i
po trzecie gospodarka pozostająca w symbiozie ze środowiskiem.
Główne tezy programu wyborczego kandydata:
- człowiek ważniejszy od kapitału;
- środowisko ważniejsze od biznesu;
- Unia Europejska ważniejsza dla Polski od USA.
Tylko silna i solidarna Polska w Unii Europejskiej daje szansę Polkom i Polakom na zrealizowanie marzeń o godnej pensji, uczciwej emeryturze i bezpiecznym życiu w zjednoczonej Europie. Szukajmy przyjaciół blisko w Europie, a nie za oceanem. Przyszły Prezydent będzie sprzyjać takiemu rozwojowi Polski.
W Pałacu Prezydenckim powinien zasiąść silny kandydat, potrafiący rozmawiać z Polkami i Polakami, nie bojący się trudnych, odpowiedzialnych, ale i samodzielnych decyzji. Prezydent, powinien być mądrym arbitrem, a nie notariuszem jednej partii politycznej.
Przewodniczący Unii Pracy chce m.in. skrócenia czasu pracy z 8 do 7 godzin dziennie. Uważa, że w naszym klimacie nie można tak długo pracować.
Uważa, że trzeba położyć nacisk na bezwzględną walkę o czyste powietrze a ma w gestii środowiska bezprecedensowe osiągnięcia.
Jeżeli chodzi o postulaty dotyczące polityki międzynarodowej: „W sprawach Unia Europejska – Stany Zjednoczone: nie akceptujemy takiej jednostronnej miłości do USA, która kosztuje nas wiele miliardów złotych. Uważamy, że przyjaciół trzeba szukać w Unii Europejskiej, w Europie.”