2021.02.25 O zawodnej pamięci.
Fot. Jacek Zdrojewski
Tomasz Greniuch przestał pełnić obowiązki dyr. IPN we Wrocławiu. Jego nominacja wywołała oburzenie ze względu na działalność w młodości w faszyzujących organizacjach czego potwierdzeniem było opublikowane zdjęcie heilującego Greniucha w towarzystwie kolegów faszystów. Greniuch za swoją działalność przepraszał i tłumaczył ją błędami młodości. Nic nie pomogło. Jego dymisji domagali się liczni politycy opozycji, dziennikarze mediów opozycyjnych w końcu zabrał też głos Prezydent RP nie kryjąc swojej krytycznej oceny. Zwracano uwagę na kompromitację Polski na arenie międzynarodowej jaką ta skandaliczna decyzja spowodowała, na obrazę pamięci historycznej Polaków oraz na niedopuszczalność takich awansów. Dodatkowo obarczano odpowiedzialnością prezesa IPN prof. Szarka za tą skandaliczną decyzję. Słusznie, słusznie i jeszcze raz słusznie. Nikt, kto ma w życiorysie choćby incydent flirtu z faszyzmem nie może w Polsce pełnić żadnej publicznej funkcji bez obrazy naszej pamięci, godności i szacunku do samych siebie.
Mam wszakże pytanie do tych wszystkich oburzonych casusem Greniucha. Jak to możliwe, że polityk, który publicznie wspierał gen. Pinocheta, faszystę, zbrodniarza i mordercę, pojechał do Londynu by go poprzeć i wesprzeć na duchu wręczając mu ryngraf z Matką Boską , znany wtedy ze swoich faszyzujących i rasistowskich wypowiedzi może, po bogatej w funkcje publiczne politycznej karierze, być obecnie senatorem RP i wicemarszałkiem Senatu. Przyznał się też do błędu ale zajęło mu to aż sześć lat przemyśleń. Jak czują się wszyscy oburzeni przypadkiem Greniucha podając rękę Marszałkowi Senatu RP Michałowi Kamińskiemu?
Przewodniczący Polskiej Lewicy
Jacek Zdrojewski
2021.02.22 J. Zdrojewski o Janie Lityńskim.
Fot. Jacek Zdrojewski
2021.01.12 Sanacyjne państwo przeciwko obywatelom
Epidemia COVID-19 to bez wątpienia największa tragedia dla Polski, Europy i świata od zakończenia II wojny światowej. Nie wynika z niej nic dobrego. „Dzięki” jednak tej traumie, „dzięki” temu, że poza jednodniowymi wypadami, zrezygnowałem od 12 marca 2020 r. z zaplanowanych uprzednio wyjazdów z Rzeszowa, miałem i mam tę przesympatyczną sposobność kilkukrotnego już zatrzymania się w Ropczycach, znanych mi wcześniej, teraz odkrytych jednak jako niespodziewane pied-à-terre. Ropczyce. Powstanie Ropczyckie. Tak mało znane, tak wytrwale zapominane, czy raczej poddane urzędowemu zapomnieniu. Dumny jestem z tego miasta, że jedną z ulic nazwało imieniem Bohaterów Nockowej, dumny jestem ze Szkoły Podstawowej w tejże Nockowej, że nosi miano Bohaterów Walk Chłopskich – to samo co SP nr 1 w Harcie, wsi bojowników Wielkiego Strajku Chłopskiego w roku 1937.
Czytaj więcej: 2021.01.12 Sanacyjne państwo przeciwko obywatelom
2021.01.07 Absencja wyborcza elektoratu lewicy, dlaczego?
Dziś (7 stycznia 2021 r) przeglądając internetowe teksty dotyczące lewicy, a w tym witrynę Fundacji "Naprzód", dowiedziałem się, że przed czterema laty opublikowano tam starannie opracowany przez Czesława Kuleszę, Katarzynę Piotrowską i Gavina Rae raport zatytułowany "Absencja wyborcza elektoratu lewicy. dlaczego?".Jest to jedyna znana mi poważnie podjęta próba zbadania przyczyn bardzo złego stanu polskiej lewicy i zaproponowania na tej podstawie sposobów naprawy. Waga tego opracowania jest więc ogromna, gdyż wszystko wskazuje na to, że inne tego rodzaju teksty (m.in. moje) zostały tak skutecznie przemilczane, że praktycznie nie istnieją.
Czytaj więcej: 2021.01.07 Absencja wyborcza elektoratu lewicy, dlaczego?
2021.01.04 O omijaniu kolejki.
Fot. Jacek Zdrojewski
Trwa wymiana zdań na temat tych, którzy ominęli kolejkę do szczepień. Cóż obywatelska postawa to nie była. Ale każdy z nas zrobił w życiu coś o czym chciałby zapomnieć i chciałby by inni zapomnieli. Zrobił coś czego się wstydzi. Ważne jak w takiej sytuacji się zachowuje.
Jeśli ma wystarczająco odwagi i przyzwoitości to przyznaje się do wpadki i po prostu przeprasza. Tak jak Andrzej i Maria Seweryn.
Jeśli jest prostakiem to kłamie, kluczy i szuka usprawiedliwień. Na krytykę odpowiada z arogancją wyższości.
Jeśli jest tchórzem - milczy i próbuje przeczekać. Burza minie, ludzie zapomną, wszystko wróci do normy.
Jeśli jest, jak mawiał sienkiewiczowski Kmicic, podłotą to się ukrywa i ukrywa swój udział w całym przedsięwzięciu.
Nasz wspólny narodowy i społeczny dramat polega na tym, ,że tych pierwszych, odważnych i przyzwoitych, jest tak dramatyczna mniejszość.
Przewodniczący Polskiej Lewicy
Jacek Zdrojewski
Strona 4 z 28