Mazowiecki puchar przechodni.

 

Przez wiele lat okręgiem mazowieckim zarządzał prezes Antoni Kostrzewa, u jego boku stał zawsze Stanisław Zawadka. Odchodząc  z funkcji Prezesa  pozostawił Okręg  z długiem sięgającym 900 tysięcy zł. A jak oni gospodarowali majątkiem okręgu mazowieckiego traktuje jeden z artykułów zamieszczonych na stronie Polskiej Lewicy. Po nim, jak twierdziła część  osób w okręgu „ z namaszczenia  Prezesa Związku” prezesurę przejęła  Grażyna Franke i to ją ponownie na Prezesa Mazowsza  wybrał jednogłośnie w 2011 r. Zjazd Okręgowy PZD w Warszawie. Niezależnie od nałożonych wielu zadań miała obowiązek  przygotować i realizować program naprawczy wyjścia Okręgu z długów i pomimo trudności realizowała go. Okręg wychodził z długów spłacając zobowiązania w stosunku do Krajowej Rady.  Prezes Franke zarządzała  okręgiem  do marca 2013 r., kiedy wbrew stanowisku Okręgowego Zarządu Mazowieckiego Prezydium Krajowej Rady odwołało ją z funkcji Prezesa. Władzę w okręgu przejął na rok wiceprezes Stanisław Zawadka. Jego program naprawczy nie obowiązywał wręcz przeciwnie uzyskał zgodę na przesuniecie środków z Funduszy Rozwoju i Oświatowego na bieżącą działalność. Pan Zawadka dobrze pamiętał, że należy przekazać 500 tysięcy na Fundusz Solidarności ponieważ inne okręgi nie zgodziły się na przekazanie środków. Tylko  zapomniał o drobiazgu, nie powiadomił o tym fakcie własnego Prezydium, które ma prawo decydować na co przeznaczyć środki z Funduszu Rozwoju.

 

Kolejnym epizodem była prezesura Tadeusza  Szmyta,  który zarządzał okręgiem od stycznia do marca czy kwietnia 2014 r. Potem znowu władzę w okręgu przejął „Szara eminencja" Pan Zawadka, który swoja lojalnością zaskarbił sobie przychylność Prezesa Związku. Zarządzali z kierownikiem biura Anną Kubój środkami okręgu dość nonszalancko, ale widocznie wiedzieli, że mogą liczyć na przychylność Prezydium Krajowej Rady, które zawsze pozwoli im sięgnąć do Funduszy Rozwoju i Oświatowego. W 2015 r. Stanisław Zawadka przegrał na Zjeździe Okręgowym z Zygmuntem  Kacprzakiem z Radomia to nie on został Prezesem. Jednak dojeżdżający Prezes nie był najlepszym rozwiązaniem. W okręgu rządziła p. Kubój, która jak twierdziła realizowała polecenia „ Pierwszego”.

 

Okręg tonął w długach, ale nikomu to nie przeszkadzało aż do końca 2015 r. tj. do chwili gdy do okręgu wkroczyła kontrola z Krajowej Rady. Nagle przypomniano sobie o programie naprawczym i zauważono rozrzutność w Okręgu, ale co ciekawsze ten stan rozkładu okręgowego zarządu sygnalizowała Okręgowa Komisja Rewizyjna już w roku 2013 – Kontrola odbyła się w dniach 23,24 października, jednak zamiast podjąć działania naprawcze odwołano Okręgową Komisję Rewizyjną PZD w Warszawie. Po kontroli w 2015 r. Krajowej Rady rezygnację złożył Prezes Okręgu Pan Kacprzak oraz zrezygnowała z pracy Pani Kubój. Jedyną ofiarą została księgowa Okręgu. Obecnie okręgiem zarządza I wiceprezes Pan Grzegorz Oracz z Ostrołęki, zobaczymy jak długo i kto uzyska zaufanie „Pierwszego”, może I wiceprezes Krajowej Rady  Stanisław Zawadka, zasłużony i sprawdzony?

 

Poczekajmy zobaczymy